wtorek, 9 grudnia 2014

WYBIERAM MIŁOŚĆ - Opowieść o Niezłomnym Pasterzu



Serdecznie zapraszamy Was drodzy widzowie oraz Naszych wiernych fanów na nasz spektakl inspirowany życiem ks.Władysława Bukowińskiego.

Chcemy Wam opowiedzieć o Ks. Władysławie Bukowińskim, prawdziwym Niezłomnym Pasterzu.O Kimś, kto naprawdę wybrał Miłość i pozostał jej wierny. Wielu pyta:  Jak uratować miłość dziś? Przypatrzmy się Słudze Bożemu Ks. Władysławowi. Zobaczymy jego drogę przez życie, przez świat, drogę jego serca. Tam, w tej cichej „izdebce” przebywał  z Bogiem, a choć zaznał srogich prześladowań w łagrach sowieckich zawsze z wdzięcznością Bogu odkrywał, że tam, gdzie jest - jest „na właściwym miejscu”.

W trudnych czasach pozostał wierny Miłości Boga i bliźniego. Pokazał swoim życiem jak być naprawdę wolnym, jak kochać, jak być szczęśliwym. Jest Patronem na dzisiejsze czasy. W świecie przesyconym rzeczami, informacjami wśród „szałowej” oferty: „mieć więcej” i „błyszczeć więcej” człowiek głodny jest sensu i prawdy. Ulegając „trendom”popada w niewolę najgorszą z możliwych, gdyż wyrzeka się Rodziny, Wiary, Ojczyzny. 
Poznajmy i zaprzyjaźnijmy się z Ks. Wł. Bukowińskim – Niezłomnym Pasterzem.

niedziela, 7 grudnia 2014

Ks. Władysław Bukowiński


Ks. Władysław Bukowiński  - Niezłomny Pasterz
Dlaczego to właśnie o im stworzyliśmy sztukę? Zainspirowała nas jego historia i opowieść. Przygotowaliśmy dla Was w pigułce jego życiorys. Klika scen z jego życia będziecie mogli zobaczyć już wkrótce w naszym wykonaniu.

Władysław Bukowiński urodził się w Berdyczowie koło Żytomierza 22 grudnia 1904 roku (według kalendarza juliańskiego). Natomiast według kalendarza gregoriańskiego był to 4 stycznia 1905 roku. Do szkoły średniej uczęszczał w Kijowie. 

Ważnym czasem w życiu rodziny Bukowińskich jest rok 1920, kiedy musieli uciekać z Ukrainy przed sowietami i wtedy przeprowadzili się do Krakowa. 

Bukowiński uczył się w Krakowie aż 10 lat. Studiował prawo i nauki polityczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dopiero wtedy postanowił wstąpić do seminarium. Najlepiej ten czas oddają jego własne słowa: „ Kraków i Uniwersytet Jagielloński dał mi cześć i umiłowanie tradycji dzisiejszej – tego, co w niej jest wielkie, wzniosłe i piękne. Lecz równocześnie Kraków i Uniwersytet Jagielloński dał mi zrozumienie i umiłowanie wolności, i to wolności wszechstronnej – nie tylko wolności politycznej, społecznej czy ekonomicznej, lecz nade wszystko wolności sumienia i wolności przekonań.” 

Czas spędzony na kresach

Mając 32 lata ks. Władysław rozpoczął pracę na Kresach w Diecezji Łuckiej. Tam wykładał katechetykę i socjologię w seminarium w Łucku. Tak pisał ze swojej placówki: „Cieszę się bardzo z tego, że jestem wreszcie na Kresach, i Bogu za to z całego serca dziękuję.”
17 września na tamte ziemie wkracza Armia Czerwona. Rozpoczęła się zagłada kresów. Mimo zakazu działalność chrześcijańskiej, Bukowiński nadal naucza, katechizuje oraz udziela sakramentów.  W lutym 1940 roku zaczęły się masowe wywózki Polaków w głąb Rosji. Ks. Władysław codziennie chodzi na dworzec kolejowy aby pocieszać smutnych i utrudzonych ludzi. Zdarzało się, że na miejscowym cmentarzu sam chował ciała małych zamarzniętych dzieci, które były wyrzucane z pociągów. Wreszcie i on został aresztowany przez NKWD. Przyłapano go na podawaniu paczki żywności i książeczki do modlitwy jadącym w wagonach zesłańcom. 

Cud Życia

Od sierpnia 1940 do czerwca 1941 spędził w więzieniu. Tam cudem uniknął śmierci. Gdy masowo rozstrzeliwano więźniów został przywalony ciałami zabitych i tak leżał aż do momentu ucieczki sowietów. Potem wrócił do codziennych obowiązków, ratował żydowskie dzieci, organizował dożywianie.

Znów w rękach sowietów  

W roku 1945 odbywa się kolejny najazd sowietów na Kresy. Wraz z innym duchownymi zostaje aresztowany przez NKWD. W kijowskim więzieniu przedstawiono mu listę „zarzutów”.  Jako agent Watykanu, zdrajca Ojczyzny (USRR) zostaje skazany na karę śmierci. Ostatecznie jednak otrzymał tylko 10 lat  pracy w przymusowym obozie karnym.

„Łagrowe” święte życie

Codzienna ciężka praca nie załamała wiary ks. Bukowińskiego. W tych trudnych warunkach pełnił swoją posługę. Nie skarżył się na swój los. Często po 12 godzinnym dniu pracy odwiedzał chorych, dzielił się jedzeniem, mimo, że sam przymierał z głodu. Dodawał i wiary i otuchy. 

Kolejne zesłanie 

W roku 1954 po 10 letnim pobycie w łagrach został zesłany do Karagandy w Kazachstanie. Warto tutaj zacytować jego refleksję: „Jestem kapłanem. Kiedy mnie zamykacie w areszcie i nie mogę sprawować swoich kapłańskich funkcji, to mówi się trudno, nie mam na to wpływu. Ale kiedy znów będę wolny, podejmę w całej rozciągłości pracę duszpasterską. Jestem przecież księdzem.”  W Kazachstanie ks. Władysław często odprawiał nabożeństwa u wiernych w domach. 

Piękny czas

W roku 1955 do Polaków w Kazachstanie dotarła informacja o repatriacji. Mimo możliwości powrotu do Polski, Bukowiński postanowił zostać i służyć swoim wiernym. Łącznie odbył aż 8 wypraw misyjnych do azjatyckich republik Związku Radzieckiego. W 1965 po prawie 30 latach zesłania odwiedził Polskę i swoich przyjaciół. Zmarł 3 grudnia 1974 w szpitalu z Karagandzie.

Bibliografia:
Nasza Arka nr. 11(155) rok 2013

czwartek, 13 listopada 2014

Janowa świąteczna zbiórka żywności


JaNowy TEATR to nie tylko grupa ludzi, która kocha sztukę. To również ludzie, którzy kochają innych ludzi.

Przecież św. Jan Paweł II pisał:
„Człowiek jest wiel­ki nie przez to, co po­siada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z in­ny­mi.”

Dlatego postanowiliśmy w tym roku zorganizować zbiórkę żywności dla rodzin z naszej okolicy. Akcja ma na celu Twoją bezinteresowną pomoc. Zdajemy sobie sprawę, że takich zbiórek w okresie świątecznym jest bardzo dużo. Mamy nadzieję, że przez te wszystkie lata naszej pracy na scenie zdobyliśmy Twoje zaufanie. 

Jeśli zechcesz pomóc wystarczy przekazać nam potrzebne artykuły spożywcze z listy:
  • ryż, 
  • mąka,
  • makaron, 
  • płatki do mleka (najlepiej czekoladowe dla dzieciaki bo bardzo je uwielbiają), 
  • mleko, 
  • kisiele, 
  • galaretki, 
  • budynie, 
  • olej, 
  • pasty do zębów, 
  • konserwy, 
  • słodycze, 
  • produkty o długim terminie przydatności do spożycia.
Każda najmniejsza pomoc będzie lepsza niż żadna. Nie bój się do Nas napisać lub zadzwonić. 
Produkty możemy odbierać w Andrychowie lub w Zagórniku. 

Z szacunku dla rodzin, którym chcemy pomoc nie będziemy ujawniać ich nazwisk. Jednak jeśli znasz rodzinę gdzie potrzebna jest podobna pomoc, napisz do Nas w wiadomości prywatnej na Facebooku.


czwartek, 16 października 2014

JaNowy TEATR - nasze serca i my tworzymy


Pamiętacie Teatr Ekspresji? Kiedy rok temu postanowiliśmy zawiesić działalność, już wtedy wspominaliśmy, że jeszcze o Nas usłyszycie. I stało się. Dziś bogaci o nowe doświadczenia, nową wiedzę, wolni od narzucanego trybu pracy, stajemy ponownie na nowej scenie. 

Wraz z nowymi osobami, które postanowiły się do Nas przyłączyć, chcemy Was wszystkich gorąco i ciepło przywitać. Chcemy nadal tworzyć sztukę oraz opowiadać o ważnych wartościach. Obieramy katolicki nurt naszej działalności.

A od dziś zwiemy się JaNowy TEATR
Witajcie! 



Skąd pomysł na nową nazwę?

JaNowy TEATR powstał dla ludzi, ponieważ to właśnie Wam chcemy opowiadać o miłości, wierze, patriotyzmie, przyjaźni... Skąd pomysł na nową nazwę?

Ja nowy. To my, my nowi i niezależni. Nowi ludzie w grupie oraz nowe miejsce działania. Nasi nowi przyjaciele utożsamiają się z nami i naszą pasją. Teraz działamy przy parafii Św. Macieja w Andrychowie.  A naszą nową sceną jest maleńka scena andrychowskiego kina a widownią zaś Wy. 

A więc nowy Ja, My, Wy.

Oczywiście nie mogliśmy zapomnieć o naszym ukochanym Janie Pawle II, który nas inspiruje, prowadzi, wskazuje drogę, jest z nami. Janowy TEATR to właśnie jego święta zasługa. Był naszym patronem od zawsze. Dziś jednak staje się naszym patronem oficjalnie.

Chcemy też pamiętać o księdzu Janie Nowaku, który również jest z nami i wspiera nas duchowo w naszej pasji i pracy.

Mamy nadzieję, że nowa nazwa urzekła i Was
 


P.S. Śledźcie nas uważnie na naszym profilu na FB. Już niebawem więcej informacji o nowym spektaklu.